czwartek, 20 kwietnia 2017

OD KOMPULSYWNEGO OBŻARTUCHA DO FIT TERRORYSTY I Z POWROTEM



Zapewne wiesz, że od jakiegoś czasu systematycznie ćwiczę. Staram się stale poszerzać wiedzę z zakresu prawidłowego treningu, odżywiania, technik, suplementacji  itd. więc już dawno stałam się ofiarą – nazwijmy to niefachowo – detektywa Googla. Dzięki temu w social mediach zasypywana jestem masą propozycji profili o „fit” zabarwieniu. Dziś chciałabym się z Tobą podzielić refleksją na ten temat, a przede wszystkim - historią Panny X.

wtorek, 11 kwietnia 2017

BEZ OWIJKI: MÓJ OBECNY SPOSÓB ODŻYWIANIA



Znalazłam sposób na siebie. Jem zdrowo, pysznie i syto. Przestałam się spinać, kombinować, przykręcać sobie śrubę. I dobrze mi z tym. Nie walczę ze sobą, z kompulsami, z życiem. Jedzeniowy balans to naturalne następstwo spokoju umysłu. Dziś kilka słów o tym, jak wygląda mój obecny dziennik odżywiania.

środa, 5 kwietnia 2017

7 faktów na temat zaburzeń odżywiania u mężczyzn



Chociaż świat zaburzeń odżywiania niechlubnie zdominowany jest przez kobiety to warto podkreślić, że problem dotyczy także wielu panów. Zagubieni, zdołowani, nieszczęśliwi, często żyją w przeświadczeniu, że nikt nie może (i nie chce) im pomóc.

poniedziałek, 27 marca 2017

KOMPULSYWNE JEDZENIE – TEMAT TABU



Znasz takie powiedzenie „wstyd to kraść”? Niestety ogromna większość osób zmagających się z problemem kompulsywnego odżywiania jest przekonana, że musi się wstydzić również tego, co boli je najbardziej. W obawie przed niezrozumieniem i negatywną oceną kiszą się we własnym sosie beznadziei. Skąd to wiem? Z Waszych maili. I z autopsji…

wtorek, 14 marca 2017

KOMPULSYWNY OBŻARTUSZKU - NIE RÓB Z SIEBIE OFIARY!



"Dlaczego ja?", "nie dam już rady", "porażka", "znowu się nie udało", "jestem beznadziejna" - jak często zdarza Ci się tak mówić? Mnie parę lat temu - bardzo często, konsekwentnie i do znudzenia. Czasami mam wrażenie, że to stałe zwroty, które wpisane są w słownik kompulsywnego obżartuszka. I wiesz co - zbyt często używane są lekko, pochopnie, z przyzwyczajenia i bez refleksji. Bo tak najłatwiej.

czwartek, 9 marca 2017

Co Ty wiesz o PMS i dlaczego warto wziąć na niego poprawkę w zmaganiach z kompulsem?



„Te dni” to według naukowców zmora aż 40 proc. kobiet. Syndrom napięcia przedmiesiączkowego (PMS) zwykle trwa od kilku do nawet dziesięciu dni przed menstruacją. Jakie są jego objawy i co zrobić, by go przetrwać bez kompulsów?